Getting Things Done – recenzja książki

Masz problem z tym, jak ogarnąć swoje życie? Ta książka pomoże Ci się go pozbyć! Razem z nią nauczysz się jak w końcu załatwiać sprawy i czuć się dobrze we własnej skórze.

Komu z nas nie marzy się życie, w którym nie będą nas gonić zaległości, długi czy brak czasu? Ręka w górę! Niestety, choć przez kilkanaście system edukacji przekazuje nam, jak ważna jest głębokość Rowu Mariańskiego, nikt nie przygotowuje nas do wychodzenia z równie imponujących, personalnych dołków. David Allen stworzył metodę GTD, by to zmienić.

David Allen – magik życia codziennego

Tak, to nie żart – magia sceniczna to obok kelnerowania czy projektowania krajobrazów jeden z dziesiątek zawodów, w jakich Allen próbował swoich sił jeszcze przed 35 rokiem życia. Nie zmieniał ich bynajmniej dlatego, że się w nich nie sprawdzał. Raczej to one nie dawały mu poszukiwanej satysfakcji i poczucia sensu, które odnalazł, dopiero gdy zaczął pomagać innym zarządzać swoim życiem.

Jego bestsellerowa książka „Getting Things Done. Sztuka bezstresowej efektywności” w 2019 osiągnęła pełnoletniość. Od jej pierwszego wydania w 2001 autor otrzymał tak wiele podziękowań i wyrazów zachwytu nad opracowaną przez niego metodą, że zdecydował się na poświęcenie swojej ścieżki zawodowej jej rozwijaniu. Jego firma szkoleniowa zajmuje się promocją GTD wśród wielu zróżnicowanych grup demograficznych, nieustannie rozwijając swoją aktywność w Internecie i wzbogacając go o nowe materiały self-help.

Podstawy GTD – metoda na bałagan w głowie

Podstawowe założenia Allena są proste, a przy tym genialne w swej prostocie. Przypomnij sobie, co się dziej, gdy próbujesz na ostatnią chwilę dokończyć ważny projekt, druga ręką przygotowując kanapki i kawę, a z pokoju obok Twoje dziecko domaga się uwagi już i natychmiast? Powiedzmy, że obracasz się szybko, oblewając się przy tym kawą, łokciem przewracasz pojemnik z cukrem, który wysypuje się na podłogę. Genialna uwaga, która byłaby przełomem w Twoim projekcie, od razu ulatuje Ci z głowy, a jej miejsce zajmuje ponura frustracja i rosnące ciśnienie.

Czy da się to zrobić inaczej? Na całe szczęście tak – dzięki Getting Things Done takie poranki w Twoim życiu odejdą bez szemrania w przeszłość. Autor książki słusznie zauważa, że nasze umysły na ogół są zajęte setkami niezorganizowanych, chaotycznych myśli, które dotyczą zarówno spraw ważnych, jak i tego, gdzie podziała się druga skarpetka. Umysł ludzki nie rozróżnia automatycznie pomiędzy kwestiami istotnymi i takimi, na które nie warto poświęcać więcej, niż minuty. Jeśli go tego nie nauczymy, zawsze będziemy tonąć w bezliku niezałatwionych spraw czy niepopłaconych rachunków. By ta sytuacja mogła się zmienić, Allen proponuje swój przejrzysty, wygodny system zarządzania czasem.

Co zrobić, żeby zdążyć?

David Allen mówi nam, że każdy z nas może nauczyć się panować nad własnym czasem. Jeśli akurat jesteś przywalony pracą na tyle, że ledwo znajdujesz czas na jedzenie i picie, już wyobrażam sobie Twoją minę. A jednak! To, czego Ci potrzeba, to odzyskanie kontroli nad swoim życiem. Jeśli jesteś zdeterminowany, by to osiągnąć, autor przeprowadzi Cię przez cały proces z sukcesem. By kontrola stała się dla Ciebie rutynowo używanym narzędziem, a nie nierealnym marzeniem, potrzebujesz jeszcze jednego – perspektywy.

Skąd ją wziąć? Wystarczy, że przypomnisz sobie o wszystkich sprawach, które ciążą nad Tobą, nie pozwalając Ci spokojnie zasnąć. Następnie weź kartkę papieru i pogrupuj je w 6 kategorii. Pierwszą i drugą będą zadania i projekty bieżące – następny dzień, tydzień lub miesiąc. Kolejny punkt to obszary odpowiedzialności. Tu musisz być w stanie jasno rozróżnić, za co faktycznie odpowiadasz, a jakie kwestie pojawiają się w Twoim życiu za sprawą innych ludzi, którzy sami powinni je rozwiązać. Czwartą pozycję zajmą Twoje cele roczne, a piątą – wizja Twojego życia na następne 5 lat. W szóstym punkcie notujesz, jak wyobrażasz sobie całe życie. Wyposażony w te konkrety, możesz już ruszyć na podbój kolejnych obszarów aktywności.

Opanuj swój czas z 5 procesami

Bez umiejętnego zarządzania czasem trudno poczuć się spełnionym, szczęśliwym człowiekiem. W końcu wszystkie inne zasoby możemy zdobyć, jeśli okoliczności nam sprzyjają, ale czasu nie potrafi pomnożyć nawet najsprytniejszy biznesmen. Dzięki metodzie GTD i jej pięciu procesom zyskasz szansę na coś niesamowitego – poczujesz się, jakby ktoś dał Ci czas w prezencie, opakowany w świąteczny papier. Autor metody uważa, że funkcjonalne poruszanie się w skomplikowanej codzienności jest najzupełniej możliwe, pod warunkiem uzyskania odpowiedniej perspektywy.

Nie są to z jego strony deklaracje bez pokrycia – Allen opracował dokładny, pięciostopniowy schemat, który pokaże Ci, jak to zrobić. Pierwszy jego etap stanowi kolekcjonowanie. Zaczynasz od wypisania wszystkich planów, pomysłów i projektów, które zamierzasz zrealizować. Ważne, by nie tylko je sobie wyobrażać, ale ująć je w realną formę – na papierze bądź elektroniczną. Te notatki powinny znaleźć się razem w jednym miejscu, żebyś mógł odnieść psychologiczną ulgę.

Kiedy już kolekcjonowanie dobiegnie końca, pojawia się czas na analizę oraz porządkowanie. Książka Allena zawiera wytyczne, dzięki którym będziesz mógł raz na zawsze uszeregować sprawy według stopnia ważności, oddzielić te na teraz od tych na przyszłość, a także wykonać projekty, które sam dla siebie zaplanujesz. Po porządkowaniu dokonujesz przeglądu, czyli regularnej kontroli stworzonego przez Ciebie projektu. Ostatnim etapem programu jest realizacja przewidzianych na dany dzień zadań.

Twój czas, Twoje życie

Pewnie chciałbyś pracować krócej i zarabiać więcej, a resztę czasu poświęcić rodzinie, podróżom i przyjemnościom? Ja też. Co więcej, chyba nie znam nikogo, kto by nie chciał. Niestety, często okazuje się to po prostu niewykonalne. Ale czy to znaczy, że mamy zrezygnować z naszych pragnień? Tą metodą nie sposób czegokolwiek osiągnąć, poza zgorzkniałością, która mocno dokuczy nam i naszym bliskim.

Dzięki Davidowi Allenowi możemy na szczęście użyć metody GTD! Na plus za skutecznością GTD przemawia fakt, że autor zdecydował się ułożyć ją w formę kompletnego, przemyślanego systemu. Ciężko wprowadzać w życiu daleko idące zmiany, jeśli robimy to na podstawie listy oderwanych od siebie porad z popularnego czasopisma. GTD to coś zupełnie innego – to podręcznik, który nauczy Cię żyć efektywnie. Postępuj za jego wskazówkami, a szybko nadrobisz braki.