Wiele osób ma problem z wystąpieniami publicznymi. To sytuacja, która oznacza wyjście ze strefy komfortu i wystawienie się na krytykę. Nie zawsze kulturalną. Wiąże się z odczuwaniem ogromnej tremy, do której nie można się przyzwyczaić. Nawet osoby, które zawodowo występują przed publiką, deklarują, że odczuwają stres i jego negatywne skutki. Czy można jakoś oswoić wystąpienia publiczne? Jak prezentować się jako osoba kompetentna i pewna siebie? Odpowiedź na ten temat przygotowali Agata i Jerzy Rzędowscy w książce „Mówca doskonały. Wystąpienia publiczne w praktyce”.
5 umiejętności dobrego mówcy
Dobry mówca musi potrafić tylko pięć rzeczy. Mało, prawda? To nie do końca tak. Te pięć umiejętności to bardzo szeroki temat. Pierwszą umiejętnością jest profesjonalne przygotowanie. To nie talent czy dar. To ciężka praca. Trzeba przemyśleć, jakie pierwsze wrażenie chcemy wywrzeć i co zrobić, by wyglądać jak profesjonalista. Trzeba też przemyśleć swoją mowę ciała. Żaden mówca nie robi tego spontanicznie. Druga cecha to umiejętne rozpoczęcie. Nie da rady po prostu wyjść i zacząć mówić. Należy poznać miejsce, w którym będzie się przemawiać. Zdiagnozować ewentualne problemy, jakie mogą w nim wystąpić. Ważne jest też by znać Główny Przekaz, czyli to o czym będziesz mówić. Na etapie rozpoczęcia warto też nawiązać kontakt z grupą, tak by była ona zaangażowana w przemówienie. Trzecia umiejętność to zdolność do tworzenia przejrzystego przekazu. Przygotowuje się go na podstawie konspektu wystąpienia. Niezwykle cenna jest też umiejętność tworzenia lejków perswazyjnym. Nie chodzi przecież o to by wyczerpać temat w dwóch zdaniach i przejść od punktu a do z bez żadnych przystanków. Takie wystąpienie najprawdopodobniej nie zapadnie nikomu w pamięć, a jego sens rozmyje się w innych treściach. Ludzie uwielbiają sami wyciągać wnioski. Należy tylko umiejętnie ich do nich zaprowadzić. Czwarta umiejętność to korzystanie z perswazyjnego języka. Dobrym pomysłem jest odwoływanie do zmysłów. Na koniec – pozostało już tylko porywające zakończenie. Powinno być dobrym podsumowaniem przemówienia, ale też być wstępem do zadawania pytań. Rzędowscy podają gotową instrukcję jak odpowiadać na pytania słuchaczy oraz dają przykłady sześciu mocnych zakończeń. Można potraktować je jako inspirację do tworzenia własnych tekstów.
Różne rodzaje wystąpień biznesowych
Rzędowscy podają też gotowe przepisy na kilka najważniejszych rodzajów wystąpień biznesowych. Dzięki nim można przygotować się do tego, by zachwycać w pracy. Przedstawione rozwiązania dotyczą prezentacji handlowej, idei, deklaracji polityki, raportu, wykładu, świadectwa i przemówienia kryzysowego. Każdy z tych rodzajów jest wygłaszany w innej sytuacji i rządzi się innymi prawami. Każdy z nich opisano bardzo szczegółowo. Na początek wyjaśniono sytuację, w której się je wygłasza. Następnie każde z nich wytłumaczono z uwzględnieniem podziału na pięć najważniejszych umiejętności mówcy. Dzięki temu można przygotować doskonałe przemówienia na każdą okazję.
Udoskonalenia
Każde przemówienie można udoskonalić. Pomimo tego, że we wielu dziedzinach mniej znaczy więcej – mówcy nie uznają tej zasady. Trzeba eksperymentować, by znaleźć własny styl wystąpień publicznych. Należy też umieć dostosować się do potrzeb i oczekiwań publiczności. Szczególnie pożądanym udoskonaleniem wystąpień jest mówienie prosto i po polsku. Unikanie obcych i skomplikowanych słów, a zastępowanie ich słownictwem z języka ojczystego. Wiele osób ma tendencję do mówienia w sposób zawiły, do krążenia i używania bardzo profesjonalnych oraz skomplikowanych wyrażeń. Trzeba mówić prosto. W końcu przemówienia wygłasza się do ludzi, a nie do jakiś bezimiennych tworów. Zbyt zawiłe dywagacje sprawią, że słuchacze się znudzą i rozproszą swoją uwagę. Na pewno nie wyniosą nic z takiego wystąpienia. Warto też umiejętnie korzystać z metafor. Powinny być barwne, ale równocześnie zrozumiałe dla całego grona. W „Mówcy doskonałym” wyjaśnione też czego boją się kiepscy mówcy. Wielcy, każdą z tych obaw potrafią wykorzystać na swoją korzyść. Przykładowo – jeśli ktoś z publiczności w nieuprzejmy sposób przerwie wystąpienie to słaby mówca się zgubi. Nie będzie wiedział, jak się zachować i najprawdopodobniej będzie dalej sztywno kontynuował to, co sobie przygotował. Wielki mówca zamieni krytykę w dobry dowcip. Może tak ją obrócić tak, by pozostali słuchacze zastanawiali się, czy całość nie została zainscenizowana. Dobry mówca musi umieć improwizować i odnajdywać się nawet w najtrudniejszej sytuacji – gdy publika jest nieprzychylna.
Podręcznik mówienia
Ta książka to must have dla wszystkich, którzy nie lubią wystąpień publicznych albo nie czują się podczas nich dobrze. To nieoceniona pomoc dla tych, którzy chcieliby wejść na środek sali pełnej ludzi i po prostu mówić. Płynnie i bez widocznego stresu. Taka umiejętność jest szczególnie ważna w biznesie. Liczy się w nim zaprezentowanie się jako osoba kompetentna i pewna siebie. Taka, której aż chce się powierzyć stery. Ten podręcznik zawiera aż 63 konkretne ćwiczenia, które można wykonywać w domu po to, by głos stał się pewny, a przemówienia bardziej profesjonalne. Z wiedzy w niej zawartej powinni korzystać wszyscy, którzy zajmują się wykładami, prowadzą szkolenia lub wykonują prezentacje dla klientów. To sporo wiedzy dla przedsiębiorców, którzy sami chcą przygotowywać swoje wystąpienia i nie chcą się za nie wstydzić.
Na uwagę zasługuje też forma, w jakiej zrealizowano podręcznik. Jest on niezwykle przejrzysty. Łatwo się go czyta, a prezentowane informacje są łatwe do przyswojenia. Każdy rozdział rozpoczyna się od wypunktowanego podsumowania, co się w nim znajduje. Dzięki temu Czytelnik łatwo odnajduje najbardziej interesujące go w danej chwili treści. Na konkretnych przykładach wyjaśniono jak rozróżnić dobrego mówcę od kiepskiego. Wykorzystano mnóstwo cytatów znanych ludzi i wyjaśniono na tych konkretnych przykładach, jakie mechanizmy zostały w nich wykorzystane. Wytłumaczono też, że mówcą nie trzeba się urodzić – tego wszystkiego można się nauczyć i wypracować.